Nie będę się rozpisywać nadmiernie o kwietniowym glossybox. Przedstawię krótko co się w nim znalazło:
1. BIOLIQ – intensywne serum rewitalizujące, pełny produkt – ten produkt na pewno kiedyś opiszę, bo fajnie się u mnie sprawdził
2. CHARMINE ROSE – nawilżająca emulsja do stóp
3. LOVE ME GREEN – organiczny krem do ciała
4. DERMO RASSOUL – dezodorant nawilżający, pełny produkt
5. YASUMI – peeling do ciała Topaz Glamour
Oprócz kosmetyków pielęgnacyjnych w paczce pojawiły się neonowe gumki (przydadzą się córce)
i vouchery, których pewnie nie zrealizuję. Być może ktoś… Brakuje mi tutaj jednak produktu
z kolorówki. Myślę, że w KAŻDYM glossybox powinien się takowy znaleźć. Wszak nie samą pielęgnacją człowiek a tym bardziej makijażysta, żyje…
Póki co zostaję przy subskrybcji. Ciekawa jestem co GB zgotuje nam na letni czas.